2024.11.17 Czuwanie

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Serdecznie dziękuję wszystkich, którzy uczestniczyli w dzisiejszym czuwaniu przed Najświętszym Sakramentem i wszystkim którzy włożyli dużo wysiłku żeby je przygotować i poprowadzić. Poniżej tekst dzisiejszego rozważania o czyśćcu:
1
Do czyśćca trafiają ludzie w stanie łaski uświęcającej, w stanie pojednania się z Bogiem: „Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.
Czyściec obejmuje tych, którzy umierają zjednoczeni z Bogiem przez łaskę uświęcającą, oraz ludzi, u których przynajmniej w momencie śmierci pojawił się szczery żal za grzechy i gorące pragnienie wypełniania Bożej woli.
Pismo Święte mówi, że tylko święci mogą zobaczyć Boga. Niebo będzie oglądaniem Pana Boga twarzą w twarz. Ta wizja będzie uszczęśliwiająca tak jak się widzi osobę, którą się bardzo kocha.
Za każdy brak miłości człowiek musi odpokutować.
Każda modlitwa, dobry uczynek, post, jałmużna oraz ofiarowanie odpustu niosą ulgę duszom w czyśćcu. Jednak najskuteczniejszą formą pomocy jest Msza św., ponieważ stanowi Najświętszą Ofiarę Ciała i Krwi samego Syna Bożego. Nic cenniejszego nie można podarować zmarłemu – Eucharystia jest szczytową formą okazywania miłości duszom czyśćcowym. Z niej czerpią moc wszystkie inne modlitwy i dobre uczynki oraz odpusty.
2
Mistyczka Sługa Boża Wanda Malczewska (1822-1896) tak zapisała: „Dziś w nocy usłyszałam głos zmarłych z czyśćca: «Zmiłujcie się nad nami przynajmniej wy, krewni i przyjaciele nasi, gdyż bardzo cierpimy w więzieniu czyśćcowym. Wy, żyjący nie macie pojęcia, jakie tu męki ponosimy… My sami nic dla siebie zrobić nie możemy, ale wy możecie zrobić dużo, ofiarujcie za nas udział we Mszy świętej, różne modlitwy odpustowe, ofiarujcie – dajcie jałmużnę – a najskuteczniejszą pomoc nam okażecie, gdy się postaracie o odprawienie Mszy świętej za nas. Krew Pana Jezusa we Mszy świętej przez kapłana ofiarowana zgasi płomienie czyśćcowe… Powiedz to żyjącym na ziemi!»”.
3
Św. s. Faustyna Kowalska pisała o miejscu oczyszczenia dusz w swoim „Dzienniczku”. Największym cierpieniem dusz jest ogromna tęsknota za miłością odwieczną – Bogiem. Dusze w czyśćcu nie mogą same sobie pomóc, tylko modlitwa ludzi żyjących jest w stanie im pomóc w dostaniu się do nieba. Faustyna przekonuje, że taka pomoc jest wielkim uczynkiem miłosierdzia wobec nich.
Św. Brygida Szwedzka w jednym z mistycznych doświadczeń zobaczyła czyściec. Widziała anioła, który rzekł do niej: „Szczęśliwy ten, kto jeszcze za życia wspomaga dobrymi uczynkami dusze czyśćcowe, ponieważ sprawiedliwość Boża domaga się, by pozbawione pomocy żywych, zostały oczyszczone w ogniu”.
4
Św. o. Pio z Pietrelciny już jako dziecko wspierał dusze w czyśćcu swoimi modlitwami. Modlił się za nie z babcią. Podejmował akty pokutne i dobre uczynki. Wraz z wstąpieniem do kapucynów, wzmocniło się w nim pragnienie ofiary za dusze w czyśćcu. Miały one w jego życiu uprzywilejowane miejsce. Sprawował za nie również Msze święte.
Święty Ojciec Pio, miał dar rozmawiania z duszami czyśćcowymi. Mówił, że ktokolwiek do niego przyszedł z tamtego świata, prosił, wręcz żebrał o modlitwę, o Eucharystię. Duszom czyśćcowym możemy pomóc przez modlitwę, dobre uczynki, odwiedzenie grobu, odpusty, ofiarowanie Eucharystii i Komunii św. Nie zapominajmy o nich, a sami się przekonamy, że dzięki ich wstawiennictwu możemy dokonać wręcz cudów.
5
Jedną z form modlitwy, która przynosi ulgę cierpiącym duszom, jest nowenna za zmarłych. Można ją odprawiać w dowolnym czasie, kolejno przez dziewięć dni, ale zaleca się, aby zakończyć ją w Uroczystość Wszystkich Świętych
Z nowenną za zmarłych wiąże się również świadectwo pewnej Francuzki, która otrzymała pomoc za wstawiennictwem dusz czyśćcowych. Jej syn ukończył z wyróżnieniem studia i pragnął pracować w regionie swojego zamieszkania. Istniał jednak pewien problem: wysokie bezrobocie. Znalezienie w tym miejscu pracy było wręcz niemożliwe. Mimo tego kobieta zamówiła w kościele dziewięć mszy świętych za dusze czyśćcowe. To poskutkowało. Chłopak znalazł pracę w upragnionym mieście.
Rok później z tym samym problemem zmagała się córka tej kobiety. Dziewczyna ukończyła farmację i podobnie jak jej brat chciała pracować w tym samym mieście. Tak jak w poprzednim przypadku kobieta zamówiła nowennę za dusze czyśćcowe i dzięki temu córka znalazła tam pracę
6
Warto modlić się za zmarłych. I nie jest ważne, w jakiej formie będziemy odmawiać za nich modlitwę. Czy to będzie krótka, ale najpopularniejsza modlitwa za zmarłych: „Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju. Amen”, czy dziewięciodniowa nowenna. Nawet najmniejszy taki duchowy gest powoduje ich ogromną wdzięczność. Przykładem jest historia Marii Simmy, austriackiej mistyczki, która od 1940 roku miała kontakt z duszami czyśćcowymi. Pewnego razu spotkała w pociągu mężczyznę, który bluźnił przeciwko Bogu. Kobieta upomniała go. Odmówiła również modlitwę w jego intencji. Po wielu latach dusza tego mężczyzny ukazała się Marii. Była jej bardzo wdzięczna, gdyż dzięki modlitwie Ojcze nasz odmówionej przez kobietę, została uratowana od wiecznego potępienia. Prosiła ją także o dalszą pomoc duchową
7
Jesteśmy powołani do tego, żeby teraz za życia przyjąć postawę pokuty i radykalnie pójść za Jezusem. Wtedy każde cierpienie przyjęte z wiarą i pokorą, każda modlitwa, każda praca wykonana ze starannością, każdy dobry uczynek oczyszcza nas stopniowo i uświęca. Przyjmijmy taką postawę. Nie lękajmy się Bożej miłości. Powierzajmy się Bożemu miłosierdziu, które postępuje z nami delikatnie.

Możesz również polubić…